Jeroboam Origino Parfum |
U Kochalskich pojawiła się nowa marka Jeroboam Paris. Nazwa intrygująca. Z jednej strony związana z historią biblijną o królu odstępcy. Z drugiej strony to francuska miara objętości butelki wina. Może raczej butli - 3 litry to nie przelewki. :) Historia starożytna i kwintesencja francuskości. Niezwykle przewrotne połączenie. Prawda?
Przewrotność jest poszukiwanym dzisiaj clue, firmy założonej przez Francois Henin'a. Mówi, że ich zapachy są skrojone na miarę współczesnych miejskich nomadów. Pięć kompozycji w identycznych minimalistycznych czarnych flakonach, zwieńczonych oszczędnymi złotymi korkami. Piękne nawiązanie do Art Deco widoczne jest zarówno w liternictwie, jak i szlachetnym prostym projekcie butelek. A co wewnątrz? Poezja. Pięć tomów potyczki współczesności z klasyką. Każdy z nich opowiada odmienną barwną historię.
Origino w Esperanto oznacza pochodzenie. Zapach obdarzony tym imieniem w języku uniwersalnym - sięga początków koczowniczego życia ludzi. Tyle, że nie mamy czego szukać w inspiracjach ciężkimi zapachami wschodu i południa. Zapach jest lekki. Przejrzysty. Przyjemnie ciepły. Delikatnie cierpki. Lekko pikantny. Subtelny a skomplikowany.
Oriento to mieszanka nowoczesnego wydania piżma oraz ponadczasowej kombinacji róży z oudem. Bogate, soczyste nuty róży przenikają serce, spajając ciepłe żywice słodkich królewskich kwiatów z egzotycznym i zmysłowym piżmem. A oudowa ciemna otoczka uwypukla przyciąganie się przeciwieństw.
Jeroboam Hauto Parfum |
Henin, opisuje wanilię jako "bezwzględną broń uwodzicielskich dusz". Insulo jest więc bronią niebezpiecznie gładką i skuteczną. Kremowa, bogata wanilia przyprawiona wprawną ręką artysty gwarantuje precyzję oraz celność wrażenia. Intryguje. Niebanalnie inkrustowana jaśminem rękojeść, spoczywa harmonijnie w piżmowym futerale.
Hauto, to tyle co skóra. Opowieść o bywalcach kabaretów paryskich w szalonych latach dwudziestych. Pielęgnowali oni rytuał perfumowania wszystkich intymnych miejsc. Perfum to hołd złożony intymnemu rytuałowi. Bezwstydnie pociągająca kompozycja wyrazistych cytrusów i soczystych ananasów, których owocowa eksplozja otwiera nas na moc tuberozy. Nuta kochanki nocy jest wyrazista, lekko owinięta w tkany płatkami róż orientalny szlafrok. Jego bogaty ornament jest wyszywany nićmi egzotycznych przypraw. Delikatne akordy piżma, nieśmiało zsuwają atłas z ramion.
Jeroboam Miksado Parfum |
Miksado jest absolutnie wyjątkowa, to harmonijna kompozycja owoców, nut korzennych oraz leśnych. Szlachetne żywiczne labdanum wydobywa śmiało drogocenny szafran, lekko muśnięty goryczką bergamotki. Pikanteria geranium osładza się w ciepłym blasku wanilii, piżma, paczuli, rozpalonych drzewem cedru i Gaiacu.
Co jeszcze? A pisałam, że to wszystko czyste perfumy? Niebywale trwałe. Oszczędnie aplikowane na skórę rozwijają się wiele godzin, trwając i trwając i trwając. Flakony 30 ml zostaną z Wami na długo, zdobiąc honorowe miejsce toaletki. Jestem pewna, że na to w pełni zasługują.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz