Kolejny z moich sztandarowych kosmetyków to Visoanska Elixir Perfecteur. Ta niepozorna tubka kryje w sobie cudowną "miksturę" która działa regenerująco na niewielkie uszkodzenia skóry stopniowo je wyrównuje stymulując intensywnie odnowę komórkową. Stosując bardziej potoczny język szybciutko łagodzi zaczerwienienia i zapobiega powstawaniu przebarwień.. Genialnie wprost przyda się tym osobom, które lubią rozgrzebywać twarz (oczywiście wszyscy wiemy że nie wolno:-) samodzielnie dokonując codziennych depilacji usuwając złośliwie wrastające włoski (jakby nie mogły kierować się ku górze głowy).
Myślę że warto zapobiegawczo posiadać taki kosmetyk bo jakby nie wiedzieć dlaczego twarz jest narażona na mało efektowne zdarzenia szczególnie gdy nam akurat zależy by ładnie wyglądać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz