Elżbieta Wysoczańska , twórczyni marki Visoanska, wraz z
najlepszymi francuskimi naukowcami opracowała nowatorską, skuteczną i
trwałą odpowiedź na wszystkie czynniki starzenia się skóry. Visoanska to
linia 12 kosmetyków do stosowania na twarz i doustnie.
Opiera się na synergii aktywnych składników pochodzenia naturalnego i
najnowszych osiągnięć biotechnologii.
I tak dalej...... ale to można przeczytać w opisach marki.http://oryginaly.com/visoanska/342-eye-potion-krem-pod-oczy-na-dzie.html
A ja zakochałam się w tym kremie na zabój :-). Moja skóra to paskudnie odwodniony kawałek pustyni, niechętnie zmieniam kremy ( chociaż ktoś mógłby powiedzieć że jak mogę to powinnam korzystać). Ale właśnie to że tyle ich mam na półce to coraz trudniej mi zaufać "cudom techniki". Mam ten luksus że jeśli marka mnie nie zachwyci to nie kupuję do sklepu bo i tak nie zaproponuje jej kosmetyków klientom. Tyle o moich zasadach:-)
Tubka cienka i długa z dziwacznym zakończeniem dzięki któremu można nakładać krem bezpośrednio pod oko. Ja nakładam na palec czyli tradycyjnie. Zapach nie jest moim faworytem ale konsystencja już tak, lekka łatwo się aplikuje palcem serdecznym. Szybko się wchłania i to tyle podobieństw do innych kremów.
Cały dzień po nałożeniu Eye Potion utrzymuje się niesamowity komfort nawilżenia i prześlicznie rozświetlona skóra wokół oka. Dotychczas takie rozświetlenie otrzymywałam dzięki korektorom które często po kliku godzinach nie wyglądały u mnie ciekawie.
Zużyłam już dwa opakowania kremu (oczywiście wypróbowałam zachęcona inne kosmetyki Visoanska) odczuwam zmiany bardzo pozytywne a namówione znajome klientki podzieliły mój zachwyt. Produkt na szóstkę z plusem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz